Filofax – klasyka pośród planerów
Jakiś czas temu z zachwytem pisałam o znalezieniu idealnej (dla mnie) metody planowania – Bullet Journal. Metodę tę nadal uwielbiam – za jej elastyczność, za to, że wiele wybacza i, przede wszystkim,Read More…
Jakiś czas temu z zachwytem pisałam o znalezieniu idealnej (dla mnie) metody planowania – Bullet Journal. Metodę tę nadal uwielbiam – za jej elastyczność, za to, że wiele wybacza i, przede wszystkim,Read More…
Swojego czasu wspominałam już o moim najnowszym odkryciu (choć w świecie maniaków organizacji znanym już od jakiegoś czasu) sposobie na organizację i planowanie, czyli bullet journal. Tak, nadal jestem tą metodą zachwyconaRead More…